Sprawa więzień CIA, czyli kwestia wiarygodności
Musimy sobie zadać pytanie, czy Aleksander Kwaśniewski i Leszek Miller nie działali na szkodę państwa – rozważa publicysta
Wiarygodne wyjaśnienie sprawy więzień CIA w Polsce dalece przekracza tę konkretną sprawę. To przede wszystkim sprawdzian z przestrzegania cywilizowanych zasad, które nie dopuszczają tortur w żadnym przypadku. To kwestia stosunku do naszej suwerenności. To sprawa równości wobec prawa. To w końcu kwestia polskiego bezpieczeństwa.
Oczywiście nie można zamykać oczu na dylematy, jakie wiążą się z metodami zwalczania terroryzmu. Ale właśnie dlatego tak ważne jest, czy polskie państwo opowie się za dopuszczeniem „państwowej przemocy” czy uzna, że tej granicy przekraczać nie wolno nawet w sytuacjach „specjalnych”.
Gdyby zresztą uznano, że wystąpiły specjalne okoliczności, które uzasadniają przymknięcie oka, to oznaczałoby to konieczność ignorowania norm (konstytucyjnych!) wcześniej ustanowionych. Wiąże się z tym bezpośrednio kwestia suwerenności. Nie chodzi o to, by w żadnym przypadku nie akceptować jakichkolwiek ograniczeń suwerenności, lecz o to, by decyzje w tym zakresie nie mogły być podejmowane cichcem. A jeżeli nawet zostały podjęte, to aby sprawcy zostali ukarani, nawet jeśli zajmują najważniejsze stanowiska w państwie. Ich bezkarność oznaczałaby po prostu tyle, że są równi i równiejsi.
Z miłości do Busha
Jest też problem bezpieczeństwa. Powstało poważne podejrzenie, że Polska – odstępując od standardów – zaangażowała się po „stronie amerykańskiej”....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta