Co powie śledczym Marek P.
Czy aresztowany na trzy miesiące pełnomocnik zakonów ujawni szczegóły handlu kościelnymi gruntami?
Wczorajsze aresztowanie Marka P., pełnomocnika zakonów i parafii przed kościelno-rządową Komisją Majątkową, to sygnał, że Prokuratura Okręgowa w Gliwicach, która bada nieprawidłowości w handlu kościelnymi gruntami, musi mieć mocne dowody jego winy.
– Areszt podejrzanego da nam możliwość mocnego pójścia do przodu w śledztwie – przekonuje osoba znająca kulisy śledztwa.
Archidiecezja się dystansuje
W niedzielę gliwicka prokuratura postawiła 65-letniemu Markowi P. cztery zarzuty: korumpowania członka Komisji Majątkowej (według naszych informacji chodzi o warszawskiego adwokata Piotra P., który zasiadał w komisji) oraz oszustwa na szkodę dwóch osób fizycznych i jednej instytucji na łączną kwotę ok. 10 mln zł.
Według informacji „Rz” wśród poszkodowanych są krakowskie norbertanki na Zwierzyńcu. Do wiosny spółka Marka P. przez lata zarabiała na zarządzaniu nieruchomościami należącymi do sióstr, a jej siedziba mieściła się w ich kamienicy. P. miał pełnomocnictwa do reprezentowania zakonu. Jak i z czyjej rekomendacji Marek P....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta