Handel na sprzedaż
Dwudziestolecie międzywojenne było okresem obfitującym w nowinki plastyczne. Impresjonizm dawno przebrzmiał; pojawiło się mnóstwo nowych nurtów, mniej lub bardziej awangardowych.
Ale dla klienteli Erno Erba modne kierunki nie miały znaczenia. Oni kochali „wrażeniowe” malarstwo, które jawiło im się wciąż jako szczyt nowoczesności.
Erno Erb też nie spieszył się do ryzykownych eksperymentów. Przez całe życie związany z Lwowem (jeśli nie liczyć lat spędzonych w Truskawcu), najchętniej powtarzał charakterystyczne dla przedmieść motywy. Lubił sceny z życia ludu – pogodne w nastroju, nieco sentymentalne, bezkonfliktowe. Kolorystyka także nie wzbudzała u odbiorców negatywnych emocji. Łagodne, pastelowe barwy, jakby prześwietlone słońcem, z kilkoma pierwszoplanowymi akcentami żywych odcieni tworzyły miły oczom...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta