Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Trudno mi schować ambicje do szafy

04 maja 2016 | Życie Ziemi Łódzkiej | Tomasz Wacławek
źródło: materiały prasowe

Marek Plawgo | Wciąż nie potrafię się odnaleźć jako biegacz amator startujący dla przyjemności – mówi były sprinter, brązowy medalista mistrzostw świata, dziś szef marketingu spółki zarządzającej m.in. Atlas Areną.

Rz: Lekkoatletyczną bieżnię zamienił pan na dyrektorski gabinet. Sądząc po wpisach i zdjęciach na Twitterze, dobrze się pan bawi w pracy...

Marek Plawgo: Dostęp do zamkniętych prób artystów, możliwość posłuchania i zobaczenia ich na żywo to zdecydowanie najprzyjemniejsza część mojej pracy. Nagroda za nieprzespane noce i życie w biegu. Ale obowiązków mi nie brakuje: spotkania z klientami, podpisywanie umów, pilnowanie spraw organizacyjnych to ta mniej medialna codzienność.

Nieprzypadkowo użyłem słowa zabawa, bo Atlas Arena żyje teraz głównie z koncertów.

Atlas Arena była pierwszą z dużych, nowoczesnych hal w Polsce. Odkąd pojawiła się konkurencja – trójmiejska Ergo Arena i krakowska Tauron Arena – trudniej walczyć o duże wydarzenia, dlatego staramy się szukać rozmaitych rozwiązań. Mieliśmy tutaj m.in.: lodowisko, tor przeszkód, motocykle i zawody lekkoatletyczne. Bo to obiekt wielofunkcyjny, stworzony nie tylko do organizacji meczów i koncertów. Jest jednak wrażenie, że hala żyje głównie z tych ostatnich, bo te bywają najgłośniejsze. I nie mam na myśli akustyki, lecz skali dotarcia do przeciętnego konsumenta.

Biega pan do pracy?

Na razie nie. Wynika to z faktu, że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10436

Wydanie: 10436

Spis treści
Zamów abonament