Czy to będzie prezydent wszystkich Amerykanów?
Amerykanie w szoku, ale zarazem pełni wiary, że ich system polityczny wytrzyma tę niespodziewaną prezydenturę. Mają swoje checks and balances, stabilną tradycję demokratyczną i wyjątkowo odporną na zmiany konstytucję.
W kręgach prezydenta elekta czuć mocną nutę triumfalizmu. Przegrani przynajmniej oficjalnie zapewniają, że każdy, nawet tak nieoczekiwany wybór to święto demokracji. Wszak Trump zdobył władzę w ramach procedur demokratycznych. Jego sukces jest niczym innym, jak tylko efektem mobilizacji elektoratu, a to zjawisko dla samej istoty demokracji jest ozdrowieńcze.
Łatwo zapomina się o dziesiątkach kłamstw, jakich dopuścił się jako kandydat, o całym hejcie, który przyniosła jego kampania, i groźbach, jakimi szafował. Słyszę, to tylko retoryka jego kampanii. Po przejęciu prezydentury z pewnością się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta