Biały Dom dla showmana
To, co się stało w Ameryce, dowodzi, że stare polityczne formy nie mieszczą już żywiołów nowoczesnej ludowej demokracji.
Donald Trump wygrał z wielu powodów, ale także dlatego, że rozmawiał z Amerykanami, szczególnie z tymi sfrustrowanymi swoją sytuacją, językiem, jaki oni znali z tradycji politycznej swego kraju. To tak jakby pewnej wiosny w ogrodzie wzeszły dawno w tym miejscu niewidziane, choć kiedyś popularne, rośliny. To amerykański izolacjonizm. Powiedzenie: a niech sobie inni radzą sami, nie będziemy „płacić" za bezpieczeństwo, powiedzmy Czechów i Polaków. Choć nie o nas tu przecież przede wszystkim chodziło.
Sytuacja powyborcza może się nad Potomakiem ułożyć na różne sposoby, dlatego Polska powinna teraz starać się dotrzeć do współpracowników nowego prezydenta. Zresztą część postulatów Trumpa współgra z polskim podejściem do bezpieczeństwa w regionie Europy Środkowej. Szczególnie przydałoby się, aby nowy prezydent zmobilizował europejskich partnerów do większych wydatków...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta