Wojna w Ameryce
Jak dotąd USA były krajem umiaru. Teraz najprawdopodobniej zobaczymy silny ruch antytrumpowski i dalszą radykalizację.
Parafrazując Marksa, widmo krąży po świecie, widmo buntu i zmian.
Z kolei parafrazując Lwa Tołstoja, wszystkie zastoje są do siebie podobne, wszystkie bunty różnią się między sobą.
Donald Trump został właśnie wybrany na 45. prezydenta USA. Właściwie to wygrał na razie tylko powszechne głosowanie. Wedle skomplikowanych przepisów, które mało kto rozumie, prezydenta wybiera kolegium elektorów. W każdym stanie dopiero 19 grudnia zbiorą się elektorzy, uprzednio wybrani przez obie partie, i będą głosować osobno na prezydenta i wiceprezydenta. Wyniki tych wyborów muszą dotrzeć do przewodniczącego Senatu (czyli wiceprezydenta) nie później niż do 28 grudnia, a 6 stycznia odbywa się wspólna sesja Kongresu, na której obliczane są głosy elektorów. Dopiero wtedy, gdy jeden z kandydatów ma co najmniej 270 głosów elektorskich, wiceprezydent oznajmia, kto został...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta