Wystarczy krótko powiadomić szefa o nagłym wolnym
Piotr Wojciechowski, adwokat
Rz: Na czym polega szczególny charakter urlopu na żądanie?
Piotr Wojciechowski: Przede wszystkim daty jego udzielenia pracownik nie uzgadnia wcześniej z pracodawcą, nie wprowadza się go do planu urlopów. Najczęściej bierze się go nagle i wiąże się to z nieznanymi wcześniej okolicznościami, np. opieką nad członkiem rodziny, awariami w domu uniemożliwiającym jego opuszczenie.
Nie wolno też zapominać o odmiennym traktowaniu tego urlopu jako zaległego. Choć w kolejnym roku kalendarzowym niewykorzystane 4 dni na żądanie stają się zwykłym urlopem zaległym, to nie trzeba ich wykorzystać do końca września tak jak zasadniczą część niewybranych wakacji. Etatowiec może go wziąć w dowolnym czasie i połączyć z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta