Japonia: gdzie drogo, gdzie tanio, gdzie warto, a gdzie lepiej nie
Wiosna i jesień to pory roku, które znawcy najbardziej polecają. W tym roku dodatkową atrakcją do obejrzenia jest nowy cesarz.
Jeśli chcecie osobiście zobaczyć nowego władcę Japonii – cesarza Naruhito, to jest własnie ostatni moment, by zacząć planować podróż. 22 października nowa para cesarska przejedzie wśród publiczności 4,6 km od Pałacu Cesarskiego do Pałacu Akasaka w stolicy. To ostatni akcent świętowania objęcia tronu przez władcę, który w maju zapoczątkował nową erę w historii kraju – nazywaną Reiwa.
Jesień to także czas wyjątkowego zjawiska przyrody. Powszechnie znaną atrakcją Japonii jest okres kwitnienia wiśni – w marcu i kwietniu, ale jesienią na turystów czekają czerwieniące się klony, co jest mniej znanym fenomenem japońskiej natury. – Przyroda wygląda magicznie. Aby trafić na prawdziwy wybuch jesieni, najlepiej polecieć w listopadzie – pisze Dominika Szczechowicz, autorka bloga o Japonii.
W październiku i listopadzie czekają na turystów także festiwale chryzantem.
Jak tam trafić?
Dotarcie do Japonii może być tańsze lub droższe. Tańsza opcja zakłada więcej przygotowań po naszej stronie, droższe rozwiązanie przewiduje wizytę w biurze podróży i złożenie całej odpowiedzialności na ręce agenta.
Sprawdziliśmy koszty podróży – lotu do Japonii, podróżowania po tym kraju, ubezpieczenia.
Najpierw trzeba tam dotrzeć. Do Kraju Kwitnącej Wiśni latają samoloty rejsowe, nie ma jeszcze czarterów. Bilety to koszt...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta