Sponsoring to inwestycja
Finansowanie drużyn czy całych dyscyplin sportowych jest bardzo opłacalne. Nie tylko promuje i buduje wizerunek samych sponsorów, ale też ma ważny wymiar społeczny.
– Warto inwestować w sport, choć trzeba to robić dobrze – mówił Witold Bańka, minister sportu i turystyki podczas panelu „Czy sport może być opłacalnym narzędziem promocji". – Nie zawsze przynosi to od razu medalowe pozycje i wygrane. Ale jeśli przynosi, to nie ma lepszej promocji kraju niż sukcesy sportowe – przekonywał.
Minister podkreślał, że w ostatnich latach nakłady na sport z budżetu państwa były rekordowo duże, ale to niejedyne źródło pieniędzy. Co roku Totalizator Sportowy przeznacza na różnego rodzaju inwestycje infrastrukturalne, a także bezpośrednie wsparcie drużyn czy sportowców ok. 1 mld zł. Także spółki należące do Skarbu Państwa angażują się mocno w marketing sportowy. Czy to dobrze wydane pieniądze?
Ważne wartości
– Oczywiście, że tak – przekonywał Jarosław Wittstock, wiceprezes zarządu w Grupie Lotos. Lotos wspiera m.in. reprezentację Polski w piłce nożnej, narciarstwo, tenis czy Tour de Pologne. – Firmy na rynku poddane są konkurencyjnej presji i szukają wszelkich sposobów, by zdobyć klientów – wyjaśniał Wittstock. – Jednym z nich jest budowanie marki, czego elementem jest sponsoring sportowy. Ale warto tu podkreślić, że taka działalność ma wymiar nie tylko czysto biznesowy. To także wymiar budowania wizerunku firmy społecznie odpowiedzialnej w zakresie rozwoju młodzieży i kolejnych pokoleń...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta