Paraliżu postępowań nie ma co się obawiać
Nowelizacja procedury cywilnej zawiera pewne rozwiązania, które można określić mianem śmiałych samurajskich cięć. Jednak nie należy do nich zmiana przepisów o doręczeniach, którą trzeba ocenić pozytywnie.
W „Rzeczpospolitej" z 23 sierpnia 2019 r. ukazały się artykuły pt. „Sądy czeka bałagan" oraz „Unikaj procesów, obywatelu", w których zapowiadano paraliż postępowań sądowych w sprawach cywilnych, związany z błędem legislacyjnym popełnionym przy konstruowaniu nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego z 4 lipca 2019 r. Jako praktyk cywilista informacje te przyjąłem z równym zaciekawieniem co niepokojem. Byłem już co prawda po lekturze wspomnianej ustawy nowelizującej, lecz sygnalizowanego błędu nie dostrzegłem. Ponowna analiza przepisów kodeksu postępowania cywilnego w brzmieniu obowiązującym od 21 sierpnia 2019 r. doprowadziła do konkluzji, że błędu nie dostrzegłem, gdyż po prostu go nie ma.
Skuteczność zostaje
Zmiana treści art. 139 § 3 k.p.c., jaka nastąpiła 21 listopada 2019 r., w żaden sposób nie wpłynie na możliwość dokonywania doręczeń per aviso ani nie pozbawi ich skuteczności. Ten bowiem sposób doręczenia, tzw. doręczenie przez pozostawienie przesyłki, regulowany jest w art. 139 § 1 k.p.c. Przywoływany zaś jako czynnik paraliżu art. 139 § 3 k.p.c. dotyczy zupełnie innej instytucji, a mianowicie pozostawienia przesyłki w aktach ze skutkiem doręczenia, w odniesieniu do określonych kategorii podmiotów....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta