Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Biegiem do końca życia

26 września 2008 | Życie Warszawy | Piotr Szymaniak
Biegających braci łatwiej spotkać razem  na zawodach niż podczas treningów. Robert (z prawej) wstaje biegać o 4 rano. Alex biega wieczorami. Obydwie pory mają swoje plusy. W anińskich lasach i przed świtem, i po zmroku można natknąć się na sarnę
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Życie Warszawy
Biegających braci łatwiej spotkać razem na zawodach niż podczas treningów. Robert (z prawej) wstaje biegać o 4 rano. Alex biega wieczorami. Obydwie pory mają swoje plusy. W anińskich lasach i przed świtem, i po zmroku można natknąć się na sarnę

Przebiegłeś maraton, zostajesz maratończykiem do końca życia – mówi Robert Celiński. W niedzielę, razem z bratem Alexem, weźmie udział w Maratonie Warszawskim.

Bracia Robert i Alex Celińscy z pozoru są normalnymi młodymi ludźmi. Pracują, chodzą na piwo, a Aleksowi nawet do McDonalda zdarza się zajrzeć. Oprócz tego, że przebiegają około 100 km tygodniowo, to wszystko z nimi w porządku. Ot, maratończycy. A wszystko zaczęło się od pewnego artykułu.

Ciekawe, czy tu dobiegnę

– Skończyłem studia, a jeszcze nie zacząłem pracy. Szukałem jakiegoś wyzwania, czegoś, co chciałbym osiągnąć w te ostatnie wakacje – wspomina swoje początki Robert.

– Wpadła mi w ręce gazeta, w której przeczytałem wspomnienia biegacza, który brał udział w bodajże wszystkich maratonach warszawskich. Zaciekawiło mnie to. Jakiś czas później wracałem samochodem do domu przez most Siekierkowski, który jest dość daleko od mojego domu. Pomyślałem „kurde, fajnie byłoby tu dobiec“.

Jak pomyślał, tak zrobił. Gdy dojechał do domu, wysiadł z samochodu i… pobiegł tam. – Co prawda w drugą stronę te 6 km już przeszedłem, ale to był mój pierwszy trening – wspomina.

– Dwa miesiące przed Maratonem Warszawskim w 2003 roku.

Sam maraton ukończył z czasem 4,24. Do mety doszedł, a nie dobiegł, ale bakcyl został już poł-knięty. Do tego stopnia, że aktualnie biegacz ma na koncie ponad 40 maratonów na wszystkich...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8127

Spis treści

Po godzinach

A na Wschodnim...
A obok kramu wybieg
Azjatycki pasibrzuch
Blask osiedlowych hymnów
Chopin mówił o nim „Nowakosio”
Ciepłe brzmienie na zimne chwile
Czas wolny
Czech i Polak dwa bratanki
Człowiek tekstów mruczanych
Dzieci zwiedzają kino
Ekstra
Emigranci byli zawsze
Erotyczne wpinanie kolczyka w ucho
Fala ****
Gwiezdne wojny: Wojny klonów **
Jaja w tropikach ***
Jesień: ogrody i zdrowie
Kalendarium
Kinematografia raz łagodna, raz pikantna
Klasycznie i współcześnie
Kobiecy metraż ***
Kolaboranci zaatakują!
Komedia Marka Rębacza
Kultura tubylców Australii
Lipnicki melodyjnie
Maraton w rytmie bębnów
Małpki i ufoludki – trochę strachu, trochę śmiechu
Mistrzowie gry, mistrzowie życia
Muzyczna eksplozja w starym forcie
Muzyczny atlas świata
Młodzi kontra legendy
Na co chodzą do kina internauci?
Na ekranie iluzjonu
Nowe życie osiemdziesięciolatka
Ogrody jesieni ****
Orkiestra TransTechnologiczna
Patrycja i Beata
Piękna gala i co dalej?
Pole wojen klonów
Polska oczami Rosjan
Posłuchaj ze mną, mamo
Powitanie z przekorą
Powiśle z ogrodem na dachu
Pozytywnie zintegrowani
Przeboje sprzed lat
Pułapki dla orkiestry
Reguły uwodzenia
Rzadkość, czyli tania dobra kuchnia
Saksofon z oddechem
Serce na dłoni **
Szybciej, głośniej!
Tam, gdzie jest fantazja
Trzy gwiazdy śpiewają jednym głosem
Umieranie nadaje życiu sens
W naszym magicznym domu
W słowiańskiej kuźni
Wszystko inne niż dotąd
Zakupy bez wychodzenia z domu
Zdobywanie przestrzeni
Zimowe szaleństwo na ekranie
Złoty weekend
Zamów abonament