USA: kampania wyborcza w gigantycznym kryzysie
Czwartek był jednym z najbardziej dramatycznych dni tej kampanii. Wobec kryzysu gospodarczego i politycznego jej dalszy przebieg stanął pod znakiem zapytania
Od samego rana nad Waszyngtonem gromadziły się wczoraj coraz ciemniejsze chmury – pogoda dostosowała się do politycznej atmosfery, jaka panowała w amerykańskiej stolicy. Gdy na Kapitolu trwały dramatyczne negocjacje w sprawie programu pomocy dla Wall Street, obaj kandydaci w wyborach prezydenckich udali się na wezwanie George’a W. Busha do Białego Domu.
– W zachowaniu obu kandydatów jest wiele teatralności, wiele przesadnych gestów. Ale ich spotkanie z prezydentem w Białym Domu ma sens: w końcu to jeden z nich przejmie na siebie w styczniu ciężar podjętych teraz decyzji – mówi „Rzeczpospolitej” politolog i komentator telewizji Fox News Michael Barone.
Po godzinnym, odbywającym się w napiętej atmosferze spotkaniu z udziałem przywódców obu partii w Kongresie niewiele się jednak wyjaśniło. Wręcz przeciwnie – wcześniejsze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta