Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Cztery dniówki robocze są najbardziej atrakcyjne dla studentów i opiekujących się dziećmi

19 grudnia 2008 | Dobra firma | Agata Lanakamer-Prasołek Łukasz Prasołek
przykład 4
źródło: Rzeczpospolita
przykład 4
przykład 5
źródło: Rzeczpospolita
przykład 5

Zamiast pracować pięć dni w tygodniu, co jest fundamentalną zasadą czasu pracy, niektórzy będą w firmie mniej dni, i to bez zmniejszania wymiaru etatu, ale za to ze zwiększoną dzienną dawką godzin roboczych

System skróconego tygodnia pracy oznacza większe uprzywilejowanie pracownika. Polega to na tym, że wykonuje on pracę w każdym tygodniu przez mniej niż pięć dni, przy jednoczesnym wydłużeniu dobowego wymiaru czasu pracy w każdym lub tylko w niektóre z tych dni pracy maksymalnie do 12 godzin. Okres rozliczeniowy w tym systemie wynosi miesiąc. Tak jak przy pracy weekendowej nie można go wydłużyć (art. 143 k.p.). Analogicznie też do zatrudnienia w skróconym tygodniu nie muszą być spełnione żadne specjalne warunki. Jest on więc dopuszczalny w różnych branżach, jeśli pracownik wystąpi z pisemnym wnioskiem o jego zastosowanie.

Podobny do systemu równoważnego

W skróconym tygodniu, tak jak w systemie równoważnym, pracownik wykonuje pracę przez mniejszą liczbę dni w okresie rozliczeniowym. Co za tym idzie świadczy ją dłużej niż osiem godzin dziennie. Oprócz dni wolnych z racji średnio pięciodniowego tygodnia pracy będzie miał również dni wolne równoważące pracę w okresie rozliczeniowym. Ponieważ skrócony tydzień pracy jest tożsamy z równoważnym systemem, a jedyną różnicą jest obligatoryjny dzień wolny w każdym tygodniu, według części ekspertów wprowadzenie tego systemu do kodeksu pracy było nieuzasadnione.

Objęty skróconym systemem w każdym tygodniu powinien wykonywać pracę przez mniej niż pięć dni, a więc...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8197

Spis treści

Ekonomia

50 miliardów dolarów, których nie ma
Agora od stycznia podnosi cenę „Gazety Wyborczej”
BNP może zrezygnować z przejęcia Fortisu
Bank Rosji daje sobie podwyżkę
Barometr koniunktury „Rz”
Cytat dnia
Czekając na piątkową sesję
Doraźne działania zamiast systemowych rozwiązań
Eksport i import w przyszłym roku wyraźnie zwolnią
Firmy budowlane czekają na przetargi
Firmy poległy na e-biznesie
GM i Chrysler: bliżej pomocy czy bankructwa
Giełda może dziś uniknąć „cudów”
Giełdowa sesja z ograniczeniami
Gospodarka zwalnia, a ceny ropy lecą ostro w dół
Hamowanie przemysłu
Infrastruktura drogowa nie jest darmowa
Jeśli banki będą pożyczać, firmy nie przestaną inwestować
Kalendarium gospodarcze
Kara za „Max Lokatę”
Kontrakty to rodzaj zakładu
Liczba dnia - 15,9 proc. spadły dochody rolników
Los ustawy o sprzedaży majątku stoczni w rękach prezydenta
Orange stracił monopol na iPhone’a
Paliwa na stacjach ostro w dół
Panasonic coraz bliżej kupna Sanyo
Pochwała odważnej decyzji
Polak nie oszczędza
Polska armia planuje rekordowe wydatki
Potrzebne są zmiany w prawie
Produkcja spada, rosną ceny obligacji
Spadły ceny zbóż
Sumienny kontroler
Szansa dla firm z opcjami
Telewizje spuszczą nieco z tonu
To nie był udany debiut giełdowy
Topnieje optymizm bankowców
Totalizator szuka zysku na wyścigach konnych
Udziały Plusa sprzedane
Unijny budżet nie tylko na biurokratów
W skrócie
Wraca pomysł Jamału II, ale bez szans na realizację
Zmiany w amerykańskim nadzorze finansowym
Złoty będzie słabnąć
Ściana wschodnia może nie dostać dotacji
Zamów abonament