Cudowna moc życzeń i kolędy
Na szczęście, na zdrowie, na tę świętą Wigilię! – tak goście witali się z gospodarzami. Ale tradycyjne polskie życzenia świąteczne słychać coraz rzadziej
– Składanie życzeń podczas Wigilii Bożego Narodzenia to zaklinanie rzeczywistości – mówi Anita Broda z Muzeum Etnograficznego w Warszawie. – Wierzymy, że wszystkie czynności w tym dniu mają znaczenie symboliczne i magiczne, a życzenia spełnią się w nadchodzącym roku.
Proso, żeby nie chodzić boso
Jako pierwsi składają je goście. U progu domu mężczyzna woła: – Pochwalony! Daj Wam, Boże, szczęście, zdrowie z kolędą.
– Teksty te mogą się różnić w zależności od regionu Polski – zaznacza dr Katarzyna Smyk, kulturoznawca z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, która udostępniła „Rz” część swoich archiwalnych zbiorów dotyczących ludowych zwyczajów bożonarodzeniowych.
Czasem życzenia bywają rozbudowane: „Na szczęście, na zdrowie, na ten Nowy Rok! Żeby wum się darzyło na dworze i w kumorze! Na kołeczku i w woreczku! Żeby się udała pszenica i żytko, jęczmień i owies – wszytko! Proso – byście nie chodzili boso. Reczka jak orzechowe ziarneczka. Ziemnioki jak buroki! Kapusta jak pnioki! A buroki jak chodoki. Bób jak żłób! Abyście w każdym kuntku mieli po cieluntku!”.
Dzieciątko się rodzi, różowy kwiat wschodzi
Wśród zapomnianych zwyczajów był też...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta