Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nostalgia i nadzieja

19 grudnia 2008 | Magazyn tv | Jacek Cieślak
źródło: Forum
źródło: Forum

- Kiedy po dwóch miesiącach skoszarowania wyszedłem na przepustkę, krążyłem między domami, patrzyłem w okna, widziałem świecące się choinki. Nie chciałbym, żeby to zabrzmiało sentymentalnie, ale poczułem nostalgię, o którą nigdy wcześniej się nie podejrzewałem - mówi Janusz Gajos w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

RZ: Pamięta pan choinkę swojego dzieciństwa?

Takich obrazów nigdy się nie zapomina. Wisiały na niej suszone owoce, świeże jabłka i cukierki. W tajemnicy przed rodzicami wyjadałem je z kolorowych sreberek, tak że na gałązkach zostawały same puste papierki. Choinka miała prawdziwe świeczki, co groziło pożarem i trzeba było bardzo uważać. Bardzo lubiłem ten moment, kiedy wszystko już było posprzątane, wypolerowane, mieszkanie pachniało pastą do podłóg, a w piecu kaflowym buzował ogień. Siadałem blisko niego – było ciepło, przytulnie – i wpatrywałem się w płomień.

A jaki smak miały pana dziecięce święta?

Nie wyobrażam sobie Wigilii bez makowca! To ciasto, na które się zawsze czekało. Mama piekła go specjalnie z myślą o wigilijnej wieczerzy. Była też oczywiście zupa grzybowa, którą do dziś uwielbiam. Moja żona jest z Poznania, dlatego gotuje dwie: druga jest rybna – z jej wspomnień dziecięcych.

Dziś dzieci znajdują pod choinką Batmana i gry komputerowe, a jakie prezenty dostawało się po wojnie?

Prezenty pod choinką były skromne. Teraz uważa się, że dać komuś rękawiczki lub szalik to banał, ale wtedy prezent poza świątecznym urokiem musiał być użyteczny i praktyczny. Może dlatego lepiej pamiętam, że na Mikołaja znalazłem pod poduszką książkę, która w bajkowy, zbeletryzowany sposób opowiadała o rozwoju ludzkości. Jak ją otworzyłem, to...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8197

Spis treści

Ekonomia

50 miliardów dolarów, których nie ma
Agora od stycznia podnosi cenę „Gazety Wyborczej”
BNP może zrezygnować z przejęcia Fortisu
Bank Rosji daje sobie podwyżkę
Barometr koniunktury „Rz”
Cytat dnia
Czekając na piątkową sesję
Doraźne działania zamiast systemowych rozwiązań
Eksport i import w przyszłym roku wyraźnie zwolnią
Firmy budowlane czekają na przetargi
Firmy poległy na e-biznesie
GM i Chrysler: bliżej pomocy czy bankructwa
Giełda może dziś uniknąć „cudów”
Giełdowa sesja z ograniczeniami
Gospodarka zwalnia, a ceny ropy lecą ostro w dół
Hamowanie przemysłu
Infrastruktura drogowa nie jest darmowa
Jeśli banki będą pożyczać, firmy nie przestaną inwestować
Kalendarium gospodarcze
Kara za „Max Lokatę”
Kontrakty to rodzaj zakładu
Liczba dnia - 15,9 proc. spadły dochody rolników
Los ustawy o sprzedaży majątku stoczni w rękach prezydenta
Orange stracił monopol na iPhone’a
Paliwa na stacjach ostro w dół
Panasonic coraz bliżej kupna Sanyo
Pochwała odważnej decyzji
Polak nie oszczędza
Polska armia planuje rekordowe wydatki
Potrzebne są zmiany w prawie
Produkcja spada, rosną ceny obligacji
Spadły ceny zbóż
Sumienny kontroler
Szansa dla firm z opcjami
Telewizje spuszczą nieco z tonu
To nie był udany debiut giełdowy
Topnieje optymizm bankowców
Totalizator szuka zysku na wyścigach konnych
Udziały Plusa sprzedane
Unijny budżet nie tylko na biurokratów
W skrócie
Wraca pomysł Jamału II, ale bez szans na realizację
Zmiany w amerykańskim nadzorze finansowym
Złoty będzie słabnąć
Ściana wschodnia może nie dostać dotacji
Zamów abonament