Najniżej opłacanym często należy się rekompensata
Osobie, której wyrównaliśmy pobory do minimalnych, musimy jeszcze dopłacić do normalnego wynagrodzenia za ewentualną pracę w nocy
Ostatnio czytelniczka zwróciła się do nas z takim oto problemem. Jeden z pracowników firmy, w której jest księgową, był zatrudniony od 1 do 15 kwietnia 2009 r. w podstawowym systemie czasu pracy, od poniedziałku do piątku po osiem godzin dziennie. Przepracował w tym czasie 107 godzin, w tym nadliczbowych: dziewięć opłacanych stawką 50-proc. i 18 opłacanych stawką 100-proc. z tytułu pracy w porze nocnej. Jest wynagradzany według stawki godzinowej 3,40 zł. Oprócz tego dostał za ten okres premię uznaniową wynoszącą 109,14 zł, dodatek stażowy w wysokości 91,14 zł (za cały miesiąc 200 zł) i dodatek za 18 godzin nocnych będących jednocześnie nadgodzinami w kwocie 27,36 zł (18 godzin x 1,52 zł). Czy trzeba mu wypłacić za ten czas wyrównanie do płacy minimalnej, a jeśli tak, to ile?
Aby stwierdzić, czy wyrównanie do minimalnego wynagrodzenia za pracę jest konieczne, porównujemy minimalną stawkę godzinową (ustaloną od minimalnego wynagrodzenia) z tą, jaką podwładny rzeczywiście uzyskał. Z tej ostatniej wyłączamy jednak pieniądze, które pracownik dostał w kwietniu za pracę nadliczbową oraz nocną w nadgodzinach. A to dlatego, że minimalne wynagrodzenie przysługuje za pracę w pełnym wymiarze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta