Ogrody króla Planety
W Retiro rośnie meksykański cyprys pamiętający czasy Corteza i Montezumy. Lśni Kryształowy Pałac i stoi jedyny w Europie pomnik szatana
Historyczne parki i ogrody. Czasami to spore plamy, a czasami tylko drobne punkty zieleni na planach miast. Madryt ma ich kilka. Najsławniejszy jest park Retiro – zielone płuca metropolii, a jednocześnie pomnik przeszłości i muzeum rzeźby pod gołym niebem.
Godzina relaksu
Parque del Retiro zajmuje powierzchnię 120 hektarów. Niewiele w porównaniu z paryskim Laskiem Vincennes (995 ha), ale znacznie więcej niż nasze Łazienki (76 ha).
Położony jest we wschodniej części miasta wśród gęstej zabudowy. Sąsiaduje z zamożną, prestiżową dzielnicą Los Jerónimos i najważniejszymi muzeami: Prado i Thyssen-Bornemisza. Niedaleko stąd także do Muzeum Królowej Zofii i Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych San Fernando.
Zmęczeni wielogodzinnym kontemplowaniem arcydzieł malarstwa turyści przychodzą zwykle do parku po chwilę wytchnienia. W cieniu prastarych drzew zbierają siły, by potem znów ruszyć w miasto.
Można jednak potraktować Retiro zupełnie inaczej: jako miejsce samo w sobie warte zwiedzenia. Jest tu wszystko, co zwykle podziwia się w dawnych królewskich ogrodach. Wszystko z wyjątkiem pałacu – Palacio de Buen Retiro nie przetrwał do naszych czasów. A właśnie od niego wszystko się zaczęło.
Zbudowano go w XVII wieku dla Filipa IV, któremu dworscy pochlebcy nadali (doprawdy przesadny) tytuł Rey Planeta albo El Grande,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta