Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Głową w dół 300 km/h

19 czerwca 2009 | piątek+ | Monika Janusz-Lorkowska
Amelia Bobowska podczas tegorocznego zlotu spadochroniarzy z całego świata w Ostrowie Wielkopolskim
autor zdjęcia: Bartłomiej Jankowski
źródło: Fotorzepa
Amelia Bobowska podczas tegorocznego zlotu spadochroniarzy z całego świata w Ostrowie Wielkopolskim
autor zdjęcia: bartosz jankowski
źródło: Fotorzepa

Amelia Bobowska, spadochroniarka, wicemistrzyni Polski w podniebnej akrobatyce, opowiada Monice Janusz-Lorkowskiej, na czym polegają formacje w swobodnym spadaniu, dlaczego są takie niezwykłe i co się czuje, lecąc z zawrotną prędkością

Rz: Udany jest tegoroczny zlot spadochroniarzy w Ostrowie Wielkopolskim? Właśnie się kończy...

Amelia Bobowska: Tym razem, choć spadochroniarstwo to dyscyplina sportowa, nie rywalizujemy ze sobą, lecz łączymy siły. I to dosłownie. Po raz pierwszy w Polsce staramy się zrobić w powietrzu ogromną figurę złożoną z ludzi pochodzących z całego świata. Figurę taką profesjonalnie nazywa się dużą formacją, stąd nazwa imprezy – Big Way Camp. Do udziału w skokach zgłosiło się ponad 200 skoczków spadochronowych z całego świata.

Tyle osób skacze łapie się za ręce?

Nie, nie za jednym razem. Próbujemy skakać formację nie aż tak liczną, bo „ledwie” ponadstuosobową. Jeśli się uda, będzie wspaniale. Mimo sukcesu nie padnie jednak w tym momencie żaden oficjalny światowy rekord.

A jaki jest rekord świata?

400 osób. Tyle kobiet i mężczyzn w różnym wieku i z różnych stron świata utworzyło jedną olbrzymią formację, łapiąc się za ręce i nogi. Było to przed trzema laty na niebie w Tajlandii. Jak dotąd nie próbowano tego sukcesu powtórzyć, ale na rok 2011 planowany jest nowy rekord – formacja złożona z 500 osób.

W Polsce bije się jakieś krajowe rekordy?

Oczywiście, choć nie są takie wysokie. W ub. r. pobity został oficjalny rekord Polski w dużej formacji – składała się z 45 osób. Potem był pierwszy w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8348

Spis treści

Ekonomia

Po godzinach

100 rąk do miksowania
A niebo było tak samo błękitne...
Bajanie na grzbietach fal
Charytatywny spacer z psem
Ci, którzy przeżyli
Debiutantki na scenie
Debiuty na piątkę
Dziedziniec różnorodności
Dzień Ojca w plenerze
Gra polsko-amerykańska
Góralska muzyka troszeczkę inaczej
Hogarth intymny
Ikona seksu
Imigranci – import/export
Inna sztuka miejska
Jak przechytrzyć wroga
Kalendarium
Kult zagra na Woli
Metalowcy młodzi i doświadczeni
Między ekstazą a depresją
Miłosne westchnienia
Mój nauczyciel ****
Nie drażnić stewardesy
Niezwykła panorama XIX-wiecznych Włoch
Od zwierząt do żywiołów
Ojcze nasz. Krew z krwi ****
Opowiedzieć przeszłość
Ostatni raz w Oxfordzie
Ostatni raz w sezonie
Ostrzy jak chrzan wasabi
Pan Planeta
Piramidy i skarabeusze
Praga tańczy i śpiewa
Premiery
Prezenty nie tylko filmowe
Ryk wielkiego gada i szkielet odsłaniany pędzelkiem
Sekretne życie sprzętu AGD
Sezamie, otwórz się
Spacer Dzieci Dobrej Woli
Sprawdzić własną pamięć
Szczęśliwa dwunastka
Technologiczne nowinki
Tej nocy nie śpimy
Toskania na Starówce
Transformers: Zemsta upadłych
Treści prosto z ulicy
Trzeba odnaleźć mechanizm zła
U Pana Boga za miedzą ***
W sercu województwa
Walka na dużym ekranie
Wielki uwodziciel
Wilkoń maluje warzywami
Wisłą popłyniemy do Europy
Wspomnienie o Piotrze
Wyśpiewać historię miasta
Wędrówki z Pyzą i fajerki
Z Wiechem na dechach
Zagrają
Zagrają
Zamiast przędzenia liter
Zmagania studentów
Zostań literatem i filmowcem
Złote lata 20. i 30.
Święto niskich tonów
Żywe wspomnienie niepokornego poety
„Fantazy” według Konrada Swinarskiego
Zamów abonament