A w konarach domki budują Konarscy
Żeby posadzić drzewo w Beskidach, nie trzeba ruszać się z domu. By zobaczyć domek na drzewie, warto odwiedzić BUW.
Domek to nowa instalacja Beaty i Pawła Konarskich. Tym razem duet – znany m.in. z prezentacji Pegazów przed pałacem Krasińskich czy Kogutów przed ambasadą Francji – włączył się w program ekologiczny „Moje silne drzewo”.
Kolorowa konstrukcja wisząca nad ziemią to symbol związku człowieka z naturą. Alternatywą dla niego jest drugi, pozostawiony sam sobie domek, który można oglądać w holu biblioteki.
– Zawsze możemy wybierać między życiem w harmonii z przyrodą a jej odrzuceniem – mówi Sławek Brzózek z fundacji Nasza Ziemia, partnera programu. Pytanie, który z tych związków przynosi więcej korzyści, jest retoryczne. – Jedno drzewo produkuje tlen dla czterech osób – mówi Brzózek i zachęca do posadzenia jednego drzewa z miliona nowych w Beskidzie Śląskim.
By to zrobić, wystarczy wejść na stronę www.mojesilnedrzewo.pl, spośród buków, jodeł czy modrzewi wybrać swoje drzewo i określić miejsce, w którym ma zostać posadzone. Wirtualni „leśnicy” dostaną imienny certyfikat opiekuna drzewa.