Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prezydent nielubiany

25 stycznia 2010 | Publicystyka, Opinie | Mateusz Matyszkowicz
Mateusz Matyszkowicz
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Mateusz Matyszkowicz

Chociaż uprawnienia prezydenta są w Polsce znacznie mniejsze, to za swoje decyzje bierze on o wiele większą odpowiedzialność niż premier za działania swojego rządu – pisze publicysta

Można odnieść wrażenie, że od 1990 roku w Polsce nie lubi się prezydenta. Nie jakiegoś konkretnie, ale instytucji. Jeśli się mówi o zmianie jego uprawnień, to zawsze na niekorzyść głowy państwa. Także teraz.

Argumentacja premiera za zmianami w zakresie uprawnień prezydenta wygląda zwykle następująco. Polska konstytucja nie przesądza ustroju prezydenckiego lub kanclerskiego. Powoduje za to liczne konflikty, zwłaszcza że część przepisów nie precyzuje jednoznacznie odpowiedzialności poszczególnych organów władzy. W dodatku istnienie silnego prezydenckiego weta sprawia, że głowa państwa, mając mały wpływ na kreowanie pozytywnej polityki, ma dość dużą siłę sprawczą w blokowaniu działań większości sejmowej. I chodzi tu przede wszystkim o silne prawo weta.

Rezultatem takiego ustawienia władzy wykonawczej jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8531

Spis treści
Zamów abonament