Prawda i autentyzm w stylu Herzoga
To, w jaki sposób Werner Herzog, reżyser nieodmiennie poszukujący istoty człowieczeństwa, umiał tworzyć świat zaludniony odmieńcami i szaleńcami, oddają na ekranie dwie najważniejsze relacje twórcze, które nawiązał ze swoimi aktorami.
Pierwszą z Klausem Kinskim, a drugą z Brunonem S. – pacjentem zakładów psychiatrycznych. Bruno S. właściwie nigdy nie grał, pozostając sobą w każdej z ról. Jego „Stroszek” to człowiek, który nie potrafi stawić czoła brutalnym ingerencjom w swe życie naznaczone nieakceptowaną innością. Pokaz w Iluzjonie w piątek o godz. 20.15.