Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Brylant pierwszej Halki

11 czerwca 2010 | Turandot | Jacek Marczyński
Gmach przy ul. Świdnickiej to najstarszy, oryginalny budynek operowy w Polsce
autor zdjęcia: Bartek Sadowski
źródło: Fotorzepa
Gmach przy ul. Świdnickiej to najstarszy, oryginalny budynek operowy w Polsce

Historia polskiej sceny operowej we Wrocławiu rozpoczyna się od spotkania dwóch mężczyzn na ulicy w Krakowie

Był marzec 1945 roku, gdy Stanisław Drabik, przed wojną pierwszy tenor Opery Królewskiej w Belgradzie, zobaczył na ulicy Jagiellońskiej w Krakowie Bolesława Drobnera, świeżo mianowanego prezydenta Wrocławia. Zapytał go od razu, co się stało ze wspaniałym budynkiem opery. Gdy się dowiedział, że szczęśliwie ocalał, natychmiast zaczął przekonywać, że trzeba szybko oddać go do użytku.

Pełen obaw prezydent Drobner mnożył trudności. Drabik w końcu właściwie na własną rękę pojechał więc do Wrocławia. Kiedy na miejscu się przekonał, że dyrygent Stefan Syryłło już zorganizował orkiestrę złożoną z pozostałych w mieście 80 niemieckich muzyków, uwierzył, że wszystko jest możliwe. Władze miasta nie chciały jednak podjąć się uruchomienia opery pod własnym zarządem, Drabik otrzymał jedynie zezwolenie na działania na własny koszt i ryzyko.

Jontek przemawia

Dzieje polskiej opery we Wrocławiu miały się rozpocząć od Moniuszkowskiej „Halki” w reżyserii Stanisława Drabika. Odnaleziono we Wrocławiu tancerzy niemieckich i baletmistrz Jan Fabian uczył ich poloneza oraz mazura. Chóru użyczyła Opera Bytomska, w większości byli to artyści dawnego zespołu lwowskiego. Wykorzystano dekoracje, które ocalały w teatralnych magazynach. Kostiumy ściągnięto z Krakowa, w zastaw za nie znakomita śpiewaczka Franciszka Plattówna, którą Drabik zaangażował do roli Halki, dała swój pierścionek...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8645

Spis treści

Po godzinach

A teraz kolej na kolej
Blues Magdy Piskorczyk
Całodobowe święto kina
Chinka ****
Czas wolny
Człowiek a system
Droga, czyli dantejski odcień legendy
Drużyna A
Dwudziestoletni Mozart
Dzielnica, która nie zasypia, czyli nocne życie Pragi Północ
Elektroniczne tango
Glina, syrenki i szklany fortepian
Inne dźwięki grupy Stilo
Jazz i film w komitywie
Jedenasty, inny raz
Kilkanaście funkcji w jednym pojeździe
Lirycznie, z klimatem
Mamom i dzieciom naprzeciw
Małżeństwa z powstania
Metropia ****
Mieszkańcy naszej wyobraźni ulokowali się w Pałacu
Najwspanialsze w historii futbolu
Nie przeocz
Paryż zwany Pianopolis
Paryż – miasto ważne dla Chopina
Pasjonujący wszechświat
Polskie sztuki eksportowe
Poważny człowiek ****
Poza prawem?
Prawda i autentyzm w stylu Herzoga
Premierowa feta
Premiery
Przejmujący lament Dydony
Pułapki wielkomiejskiego życia
Razem na Kanarach – ona i on
Rum Helka i inż. Mamoń
Sobie i innym
Sobota z mamą i tatą
Stateczne latawce czy kucyki?
Swing wiecznie żywy
Słowem lub muzyką mówią do dzieci
Tak świętują ulice
Wakacyjne miasteczko zabaw ze słońcem w herbie
Wenecja ****
Wiejsko-miejski czar
Wielka parada skrzydlatych mocarzy
Wielki bal małych artystów
Wiosna i lato nad Wisłą
Wokół Philipa Rotha
Współczesna syrenka
Wędrówka z parą uszu
Z rozmachem i fantazją
Zagrają
Zakochany lew, bezdomna jaskółka
Zjednoczenie Wielkiej Czwórki
Zupełnie inny balet
Związki (nie)kompletne
Złota Kaczka na miarę XXI wieku
Zamów abonament