Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Miasto ludzi twórczych

11 czerwca 2010 | Życie Warszawy | Anna Brzezińska
Mąż Dagmar Giermann zawsze marzył o sklepie wędkarskim. Razem zrealizowali  to marzenie
autor zdjęcia: Anna Brzezińska
źródło: Fotorzepa
Mąż Dagmar Giermann zawsze marzył o sklepie wędkarskim. Razem zrealizowali to marzenie
Ośrodek  w Unna- -Massen jest niemal całkowicie wyludniony. Domy, place zabaw i ulice świecą tu pustkami
autor zdjęcia: Anna Brzezińska
źródło: Fotorzepa
Ośrodek w Unna- -Massen jest niemal całkowicie wyludniony. Domy, place zabaw i ulice świecą tu pustkami

Mieszkanie, dostęp do sal konferencyjnych, pracowni. Wszystko to niemal za darmo. Właściciele dawnego ośrodka dla uchodźców w Unna-Massen postawili na kreatywne miasteczko.

Kierunek Unna-Massen, Lippestrasse.

– Gdzie? – na lotnisku Dortmund pyta zaskoczony taksówkarz. Wklepuje nazwę do GPS. Nie pomaga. Nerwowo chwyta za telefon. Ale i to na nic. W świadomości jego kolegów ten adres po prostu nie istnieje.

Kierowca rozkłada ręce i jedzie „na czuja“. Mijamy pola, warsztaty, kilka domów. Po kilkunastu kilometrach następuje zwężenie drogi. Widok z kategorii: tu stał szlaban. Obok niedziałająca sygnalizacja świetlna i równie bezużyteczne kamery. 

Wjeżdżamy. Zza zarośli wyłania się zabudowa. „Miasto duchów“ – jak później słyszę. Odnowione dwu-, trzykondygnacyjne domy, place zabaw, przystrzyżone trawniki i... puste ulice. Na terenie obejmującym kilkanaście hektarów przez 58 lat działania ośrodka zamieszkiwało ok. 2, 5 miliona uchodźców. Dziś żyje około 20 rodzin.

Nie wyjadę, nie wrócę

– Niewielu już tu zostało, ale ja nie wyobrażam sobie życia w innym miejscu – mówi Dagmar Giermann, która w dawnym obozie żyje od niemal 30 lat. Sprowadziła się tu, jak mówi, z „miłości“....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8645

Spis treści

Po godzinach

A teraz kolej na kolej
Blues Magdy Piskorczyk
Całodobowe święto kina
Chinka ****
Czas wolny
Człowiek a system
Droga, czyli dantejski odcień legendy
Drużyna A
Dwudziestoletni Mozart
Dzielnica, która nie zasypia, czyli nocne życie Pragi Północ
Elektroniczne tango
Glina, syrenki i szklany fortepian
Inne dźwięki grupy Stilo
Jazz i film w komitywie
Jedenasty, inny raz
Kilkanaście funkcji w jednym pojeździe
Lirycznie, z klimatem
Mamom i dzieciom naprzeciw
Małżeństwa z powstania
Metropia ****
Mieszkańcy naszej wyobraźni ulokowali się w Pałacu
Najwspanialsze w historii futbolu
Nie przeocz
Paryż zwany Pianopolis
Paryż – miasto ważne dla Chopina
Pasjonujący wszechświat
Polskie sztuki eksportowe
Poważny człowiek ****
Poza prawem?
Prawda i autentyzm w stylu Herzoga
Premierowa feta
Premiery
Przejmujący lament Dydony
Pułapki wielkomiejskiego życia
Razem na Kanarach – ona i on
Rum Helka i inż. Mamoń
Sobie i innym
Sobota z mamą i tatą
Stateczne latawce czy kucyki?
Swing wiecznie żywy
Słowem lub muzyką mówią do dzieci
Tak świętują ulice
Wakacyjne miasteczko zabaw ze słońcem w herbie
Wenecja ****
Wiejsko-miejski czar
Wielka parada skrzydlatych mocarzy
Wielki bal małych artystów
Wiosna i lato nad Wisłą
Wokół Philipa Rotha
Współczesna syrenka
Wędrówka z parą uszu
Z rozmachem i fantazją
Zagrają
Zakochany lew, bezdomna jaskółka
Zjednoczenie Wielkiej Czwórki
Zupełnie inny balet
Związki (nie)kompletne
Złota Kaczka na miarę XXI wieku
Zamów abonament