U nas odsetki rosną, za granicą maleją
Jeśli pracujesz za granicą i zarabiasz w brytyjskich funtach bądź euro, a zamierzasz wrócić niedługo do kraju, zamień obcą walutę na złote – radzą analitycy
Trzymanie oszczędności w euro lub w brytyjskich funtach, przy założeniu, że ostatecznie będziemy chcieli wydawać złote, nie jest opłacalne. Lepiej zamienić walutę na złote, ale z operacją tą powinniśmy wstrzymać się do czasu, kiedy złoty nieco się osłabi, czyli kursy walut wyrażone w złotych wzrosną.
Jak szacują analitycy, taka korekta kursów raczej nie będzie długa, potrwa najwyżej kilka tygodni, bo w długim terminie złoty wciąż się umacnia, choć już nie tak szybko jak w poprzednich latach. Osłabienie naszej waluty raczej nie będzie znaczące, według prognoz wyniesie około 10 gr. Przykładowo 21 marca średni kurs euro wynosił 3,53 zł, a jeśli złoty osłabi się o 10 gr, to za 1 euro otrzymamy 3,63 zł.
W najbliższych miesiącach złoty nadal powinien się umacniać. Zdaniem analityków jest mało prawdopodobne, aby tendencja wzrostowa nagle się odwróciła. Świadczy o tym duża odporność naszej waluty na styczniową paniczną wyprzedaż akcji na światowych giełdach. Taka wyprzedaż przekłada się na wzrost niechęci do ryzyka i szkodzi walutom krajów rozwijających się, do których zalicza się również Polska. Jednak w pierwszym miesiącu tego roku złoty osłabił się w stosunku do koszyka walut tylko o 14 gr, czyli zdecydowanie mniej niż podczas innych zawirowań na rynkach.
Na światowych giełdach wciąż panuje duża niepewność. Analitycy nie wykluczają dalszego spadku cen akcji, dlatego radzą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta