Antarktyda: od lodowca odrywa się bryła wielkości Małopolski
Płat lodu o powierzchni ponad 13 tysięcy kilometrów kwadratowych wisi niemal na włosku – alarmują naukowcy. Tak rozpada się szelf Wilkinsa
To największy szelf lodowy Antarktydy, który dotychczas nie był aż tak zagrożony. Jego stan jest monitorowany. Zdjęcia satelitarne wykonane pod koniec lutego zaniepokoiły Teda Scambosa, geologa z Uniwersytetu Kolorado. O tym, że zauważył znaczne zmiany w budowie szelfu, zawiadomił swoich kolegów z Brytyjskiego Centrum Badań Antarktydy (BAS). Ci wysłali na miejsce samolot.
Jim Elliot, który był na pokładzie, przyznał, że nigdy wcześniej nie widział czegoś podobnego. – Lecieliśmy wzdłuż głównej szczeliny – opisuje. – Potężne lodowe bryły wielkości jednorodzinnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta