Bez papieru się nie obejdzie
Od kilku tygodni jednostki różnych funduszy inwestycyjnych można kupować nie tylko w mBanku czy MultiBanku, ale też na niezależnej platformie. W specjalnym serwisie aukcyjnym banki licytują się, który pożyczy pieniądze klientowi najtaniej. Zupełną nowością w Polsce są społecznościowe serwisy finansowe
Internet świetnie nadaje się do zawierania różnego rodzaju transakcji. Świadczą o tym rosnące obroty w e-sklepach czy coraz większa popularność serwisów aukcyjnych. Szybko przybywa też użytkowników bankowości internetowej. Globalna sieć daje łatwy dostęp do informacji o usługach finansowych, jednak w Polsce swobodne zawieranie transakcji online jest mocno utrudnione.
Przypuśćmy, że osoba dysponująca nadwyżką finansową chciałaby ją ulokować na koncie oszczędnościowym w tym banku, który akurat proponuje najwyższe stawki. Samo porównanie ofert jest bardzo łatwe, można nawet znaleźć serwisy prezentujące gotowe zestawienia. Jednak by zdeponować w danym banku pieniądze, trzeba już podpisać z nim umowę w sposób tradycyjny. Podobnie gdy po tygodniu czy dwóch inny bank przedstawi lepszą ofertę, przeniesienie tam pieniędzy będzie wymagać wizyty w placówce tej drugiej instytucji.
Trudno potwierdzić tożsamość klienta
Oszczędzanie, ale też korzystanie z innych produktów finansowych przez Internet, stałoby się znacznie prostsze, gdyby powszechnie funkcjonował elektroniczny odpowiednik dowodu osobistego i odręcznego podpisu, czyli bezpieczny podpis elektroniczny. Wtedy zamiast wędrówki od oddziału do oddziału wystarczyłoby dołączyć do dyspozycji cyfrowej sygnaturkę jednoznacznie potwierdzającą tożsamość osoby składającej wniosek lub podpisującej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta