Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szef nie może dowolnie obniżać pracownikowi wynagrodzenia

05 lutego 2009 | Gazeta prawa i podatków | Izabela Rakowska-Boroń

Pracodawca nie potrąci swobodnie żadnych kwot z pensji pracownika. Co prawda alimenty czy niespłacone raty kredytu ma prawo pobierać bez zgody podwładnego, ale nawet te potrącenia nie mogą przekroczyć określonych granic

Nie jest możliwa sytuacja, zgodnie z którą pracodawca ze wszystkich tytułów uprawniających go do dokonania potrąceń z wynagrodzenia danego pracownika całkowicie pozbawi go wypłaty. Nie ma przy tym znaczenia, czy chodzi o należności uznane przez prawo za priorytetowe czy mniej ważne. Pracownik nie może pozostać bez środków do życia. Dlatego przepisy ściśle wskazują zasady dokonywania potrąceń z wynagrodzeń za pracę.

Bez zgody zainteresowanego

Prawo oczywiście dopuszcza zmniejszenie wynagrodzenia pracownika przez dokonanie przez szefa przewidzianych przepisami odliczeń. Jest to możliwe przede wszystkim wtedy, gdy podwładny nie wywiązuje się z określonych zobowiązań. Nie chodzi o każde zobowiązanie, ale o takie, które ma istotny wpływ na sytuację wierzyciela. Lista takich potrąceń nie jest długa. Z wynagrodzenia zatrudnionego – po odliczeniu składek na ubezpieczenie społeczne oraz zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych – potrąceniu podlegają tylko następujące należności, z zachowaniem wymienionej kolejności:

- sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych (czyli będących podstawą prowadzenia egzekucji) na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych,

- sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne,

- zaliczki pieniężne udzielone pracownikowi,

- kary pieniężne...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8235

Spis treści
Zamów abonament