Dlaczego przewróciłem okrągły stolik
Okrągły Stół zaprzepaścił wielką ideę solidarności. Wepchnął Polskę w nomenklaturowy, nieprawy kapitalizm. Przyniósł niewymierne straty moralne i słabnięcie polskiej tożsamości – pisze były lider Solidarności Walczącej
Dlaczego generałowie rządzący Polską z moskiewskiego nadania zdecydowali się na Okrągły Stół? Z jakich powodów i po co? Oni sami i ich mentorzy od 20 lat chcą nam wmówić, że z patriotyzmu i żeby oddać swą namiestniczą władzę w ręce narodu.
Radykalna młodzież
Wolne żarty. Przypomnijmy ówczesne, arcyprzewrotne, reżimowe hasło: „Socjalizmu będziemy bronić jak niepodległości”. Aparat partyjny i wojskowi, którzy tak łatwo wygrali, wprowadzając w 1981 r. stan wojenny, w 1988 r. myśleli podobnie.
Jedyne poważne odpowiedzi na postawione tu pytania są dwie. Pierwsza, że Okrągły Stół został wymuszony przez Moskwę, która w ten sposób chciała sprawdzić na polskim poletku doświadczalnym skutki pieriestrojki i głasnosti Gorbaczowa. Druga, że polskie władze podjęły koncepcję rozmów przy okrągłym stole ze strachu przed tym, co mogłoby je spotkać bez tej inicjatywy.
Obie te odpowiedzi się nie wykluczają, a nawet mogą się uzupełniać. Za pierwszą przemawia to, co jesienią 1989 stało się w pozostałych krajach obozu, a zwłaszcza wypadki rumuńskie w grudniu 1989 r. Przeciw tej hipotezie przemawia jednak brak w Instytucie Pamięci Narodowej i innych archiwach śladów rozmów i nacisków sowieckich na Warszawę. Są za to wypowiedzi członków kierownictwa moskiewskiego skierowane do najwyższych funkcjonariuszy PRL, w tym do samego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta