![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Na zgłoszenie żądania jest tylko 14 dni
Jeśli poborca skarbowy zajmie majątek należący do innej osoby niż przedsiębiorca, u którego prowadzona jest egzekucja, można się temu sprzeciwić
Zdarza się, że w trakcie prowadzonej w firmie egzekucji zajęte zostają rzeczy, które do niej nie należą (są własnością innych osób). W takiej sytuacji przepisy dają właścicielom zajętych rzeczy pewne uprawnienia.
Na mocy art. 38 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (tekst jedn. DzU z 2005 r. nr 229, poz. 1954 ze zm.) właściciel zajętej rzeczy (np. samochodu, drukarki czy maszyny) ma prawo wystąpić z żądaniem wyłączenia spod egzekucji >patrz wzór 1.
Czasu ma na to jednak niewiele. Przepisy dają właścicielowi takiej rzeczy tylko 14 dni. Termin ten liczy się od dnia uzyskania wiadomości o czynności egzekucyjnej skierowanej do tej rzeczy lub prawa.
Potwierdził to Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 21 grudnia 1999 (I SA/Gd 1981/97).
Wynika z niego, że termin na wystąpienie z żądaniem wyłączenia spod egzekucji nie biegnie od daty formalnego zawiadomienia danej osoby o czynności egzekucyjnej, lecz od powzięcia przez nią wiadomości o takiej czynności.
Co istotne, ten 14-dniowy termin jest nieprzywracalny. A to oznacza, że jego niedochowanie powoduje utratę roszczenia przez uprawnionego.
Bez dowodów ani rusz
Występując z żądaniem wyłączenia spod egzekucji, właściciel zajętej rzeczy lub prawa powinien przedstawić lub powołać dowody na poparcie swoich racji.
Mają być to takie dowody,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
