Kuzyni praludzi przeżuwali trawę
Masywne szczęki i wielkie zębiska australopiteków nie służyły do miażdżenia twardych skorup, ale do rozcierania ziół
Odkryte w 1959 roku szczątki wymarłego hominida – Paranthropus boisei – wzbudziły sensację z powodu szczęk potwornej wielkości. Gatunek ten, o masywnej czaszce i zębach trzykrotnie większych niż trzonowce ludzi, nazwano „Dziadkiem do orzechów". Teraz dzięki nowoczesnej metodzie badania skamieniałych zębów przedstawicieli tego wymarłego gatunku wiemy, że nie jedli nic twardego. Wręcz przeciwnie – odżywali się trochę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta