Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kropla krwi niewinnie przelanej zrodzi tysiące przeciwników...

04 maja 2011 | Żołnierze wyklęci | Maciej Rosalak
Chłopi znów po wsiach pomagają mu, przechowując go i jego ludzi.  Są takie wsie, gdzie formalnie żadna władza wcale nie ma dostępu,  dlatego organizacja [PPR] w terenie się wcale nie rozwija, [a] cały Komitet  Powiatowy [PPR w Nowym Targu] pracuje pod strachem” – pisał  o zgrupowaniu Józefa Kurasia „Ognia” Bronisław Pawlik, przewodniczący krakowskiej Wojewódzkiej Komisji Kontroli Partyjnej PPR. „Najgorzej,  wprost katastrofalnie przedstawia się stan bezpieczeństwa  w pow. nowotarskim” – pisał wojewoda w sierpniu 1946 roku. Malował
autor zdjęcia: Marek Szyszko
źródło: Rzeczpospolita
Chłopi znów po wsiach pomagają mu, przechowując go i jego ludzi. Są takie wsie, gdzie formalnie żadna władza wcale nie ma dostępu, dlatego organizacja [PPR] w terenie się wcale nie rozwija, [a] cały Komitet Powiatowy [PPR w Nowym Targu] pracuje pod strachem” – pisał o zgrupowaniu Józefa Kurasia „Ognia” Bronisław Pawlik, przewodniczący krakowskiej Wojewódzkiej Komisji Kontroli Partyjnej PPR. „Najgorzej, wprost katastrofalnie przedstawia się stan bezpieczeństwa w pow. nowotarskim” – pisał wojewoda w sierpniu 1946 roku. Malował

Jakie motywy kierowały naszymi bohaterami? Rozczarowanie, gniew, rozpacz, chęć odwetu, poczucie honoru

Uczucia te płynęły z protestu przeciw bezprawiu nowej okupacji sowieckiej i zawłaszczeniu ojczyzny przez komunistów. Towarzyszyły nadziei na odrodzenie wolnej Polski. Obronie ludności przed bezprawiem i przemocą reżimu. Likwidowaniu pospolitego bandytyzmu. Ocalaniu własnego życia, na które dybała wiarołomna władza.

Żołnierze podziemia niepodległościowego, którzy znaleźli się poza strukturami Wolności i Niezawisłości, zakładali własne lokalne oddziały. Albo nie dowierzali tym dowódcom, którzy jak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8918

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament