Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak zginął Osama bin Laden

04 maja 2011 | Świat | Wojciech Lorenz
W Białym Domu przebieg operacji śledzono na żywo (fot. Pete Souza/the white house/ap)
źródło: AP
W Białym Domu przebieg operacji śledzono na żywo (fot. Pete Souza/the white house/ap)

Wyrwany ze snu szef al Kaidy stawiał opór. Nie był jednak uzbrojony. Broniła go zaledwie garstka ochroniarzy

Tuż przed trzecią w nocy z niedzieli na poniedziałek amerykańscy komandosi opuścili się po linach z czterech śmigłowców na teren otoczonej wysokim murem posiadłości w miejscowości Abbotabad. CIA była niemal pewna, że właśnie tu, zaledwie 50 kilometrów na północ od pakistańskiej stolicy, znajduje się kryjówka najbardziej poszukiwanego terrorysty świata.

Misternie zaplanowana akcja trwała około 40 minut. Przywódca al Kaidy stawiał opór, nie był jednak uzbrojony. Broniła go garstka ochroniarzy. Żona bin Ladena rzuciła się na komandosów i została postrzelona w nogę. Chwilę potem kule trafiły bin Ladena w czoło i klatkę piersiową. Podczas szturmu zginął także jego syn i dwóch bliskich współpracowników, m.in. zaufany kurier, za pośrednictwem którego Osama kontaktował się ze światem. Na opublikowanych zdjęciach z miejsca akcji widać wielką plamę krwi tuż przy łóżku, w którym z żoną spał przywódca al Kaidy.

To na pewno on

W oddalonym o 11 tys. kilometrów Waszyngtonie całą akcję w czasie rzeczywistym obserwowali przywódcy USA. Prezydent Barack Obama, sekretarz stanu Hillary Clinton, sekretarz obrony Robert Gates i szef amerykańskich sztabów...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8918

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament