Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Człowiek do zadań specjalnych...

04 maja 2011 | Żołnierze wyklęci | Józef Światło
Józef Światło,  fot. z dokumentacji  służbowej MBP
źródło: IPN
Józef Światło, fot. z dokumentacji służbowej MBP

Józef Światło vel Izaak Fleischfar

Z zeznania J. Różańskiego: „jedna z towarzyszek uważała go za sadystę. Zarówno ja, jak i  towarzysz Romkowski staraliśmy się wpłynąć na niego. On miał opinię dużego pedanta, taki też był jego stosunek do dokumentów. Mieli do niego zarzuty, że stroni od roboty partyjnej. Piasecki [H. Piasecki, wicedyrektor X Departamentu MBP] uważał go za łobuza. Na pytanie, dlaczego jest tego mniemania o Światło, odpowiedział: » ja to czuję«".

A oto urywek z dokumentu Pionu Wywiadowczego Obszaru Centralnego Zrzeszenia WiN: „Aresztowanych w śledztwie bito, maltretowano. Prowadził je Żyd, por. UB – Światło. Jeden z najgorliwszych prześladowców AK, zwyrodnialec".

Izaak Fleischfarb urodził się 1 stycznia 1915 r. we wsi Medyn w powiecie zbaraskim (województwo tarnopolskie) w rodzinie żydowskiej. Związany z ruchem komunistycznym od 1934 roku. Po kampanii wrześniowej przedostał się do sowieckiej strefy okupacyjnej. Starał się też ściągnąć tam swoją rodzinę i zainteresowało się nim NKWD. Skazany na pobyt w „poprawczym obozie pracy" w obwodzie gorkowskim, pracował do amnestii 1941 roku przy obróbce drewna. Po zawarciu związku małżeńskiego z Justyną Światło przyjął oficjalnie jej nazwisko. W maju 1943 r. trafił do armii Berlinga i jako żołnierz 2. pp. wziął udział w bitwie pod Lenino. Już będąc politrukiem, dotarł...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8918

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament