Wilno i Lwów. Glaser i Makarewicz. Rozum i serce
Kim byli ludzie mający ogromny wpływ na kształt międzywojennego prawa karnego. Tak doskonałego, że stawianego za wzór tworzącym kodeksy karne w Europie i nie tylko – pisze adwokat.
To, co łączy mnie z pierwszym z wymienionych w tytule profesorów, to wspólny dzień urodzin. Profesor Stefan Glaser urodził się tego samego, zapewne równie mroźnego dnia miesiąca stycznia, co i ja. Drugie, co nas łączy, to uniwersytet w mieście Lublinie, ten sam, z tym że wtedy, kiedy mój „rówieśnik" był na nim wykładowcą i dziekanem Wydziału Prawa, inaczej się nazywał niż wówczas, kiedy ja na nim studia prawnicze pobierałem.
Dlaczego Wilno i dlaczego Lwów? Dlaczego rozum i dlaczego serce? Wilno, bo tam ostatecznie osiadł profesor Glaser, zostawszy profesorem Uniwersytetu Stefana Batorego. Lwów, bo tam, na Uniwersytecie Jana Kazimierza, prawo karne tworzył, badał i wykładał profesor Juliusz Makarewicz. Rozum, bo rozumem przyszło mi kiedyś zgłębiać trudne wywody Glasera przejęte z niemieckiej doktryny karnistycznej, od owych Bindingów i Belingów; serce, bo ono zawsze ucieka ku czystej polskości Makarewicza, ku jego hołdom składanym w 1919 r. z miasta Semper Fidelis Polsce zmartwychwstałej swoim dziełem o polskim prawie karnym, ku prostocie stylu jego prac powodującej, że studiowanie prawa karnego staje się łatwe i przyjemne.
Ojcem chrzestnym obydwu karnistów był profesor Krzymuski, rektor i prorektor UJ. Skonfliktowany z nim Makarewicz w 1907 r. odchodzi do Lwowa, by tam przez prawie pół wieku prowadzić działalność...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta