Na lewo patrz. I płacz…
SLD i Twój Ruch | Czas zmienić szyldy i wykreować nowych liderów.
Wyniki ostatnich eurowyborów potwierdziły fatalny dla lewicy trend. Od ponad dekady partie definiujące się jako lewicowe czy lewicowo-liberalne nie są w stanie przebić szklanego sufitu, który rozpościera się nad ich sondażowymi i wyborczymi wynikami. Monopolizujący do niedawna ten skrawek politycznego tortu SLD w wyborach parlamentarnych i prezydenckich notuje wyniki między 8 a 14 proc. Z kolei formacja Janusza Palikota miała być szansą na poszerzenie lewicowego elektoratu. Ale dokonawszy kilku politycznych zwrotów, zawędrowała na manowce.
Wnioski z przeszłości
Jeśli najnowsze dzieje miałyby podpowiadać jakąś regułę, to widać, że partie lewicy i ich liderzy święcili w Polsce triumfy tylko wtedy, gdy mogli wejść w ostrą konfrontację i kontrastować z kontrowersyjną czy autokompromitującą się prawicą. Lewica uwodziła wówczas wyborców nie tyle ideologią czy gospodarczymi pomysłami, ile raczej swą przewidywalnością, zwartością, mocną drużyną, poukładaniem i nimbem tych, którzy wiedzą, jak rządzić. Pierwsze zwycięstwo SLD to reakcja na rozdrobnienie i konflikty w łonie partii postsolidarnościowych. Aleksander Kwaśniewski pewnie nie wygrałby wyborów prezydenckich, gdyby nie występował na tle...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta