Protekcjonizm zagrożeniem dla światowej gospodarki
Źródeł optymizmu należy poszukiwać raczej w naszym kraju, a nie za granicą – mówi starszy ekonomista Banku Światowego w Polsce.
Jakie perspektywy dla polskiej gospodarki w tym roku?
Leszek Kąsek, starszy ekonomista Banku Światowego w Polsce: Po publikacji danych za drugi kwartał zrewidowaliśmy naszą prognozę wzrostu na ten rok. Spodziewamy się, że w tym roku polska gospodarka urośnie o 3,2 proc., w przyszłym roku nieznacznie przyśpieszy do 3,4 proc., a następnie do 3,5 proc. w 2017. W 2015 roku w Polsce odnotowano wzrost na poziomie 3,6 proc., czyli spodziewamy się nieznacznego spowolnienia.
Głównym czynnikiem spowolnienia są słabnące inwestycje, czyli – oprócz zmian zapasów – najbardziej wahliwa składowa PKB i najbardziej wrażliwa na niepewność polityczną. Na to nakłada się zamknięcie wykorzystania środków z poprzedniego budżetu UE i opóźnienia w wykorzystaniu funduszy z perspektywy finansowej 2014–2020. Te opóźnienia wydają się dosyć istotne, skoro w drugiej połowie 2016 roku mówimy o niskiej absorpcji funduszy z budżetu rozpoczynającego się formalnie w 2014 roku.
Z drugiej strony wyraźnie niższe wydatki na inwestycje oznaczają, że samorządy mają świetne wyniki finansowe po dwóch kwartałach – nadwyżka budżetowa w I połowie roku była zdecydowanie wyższa niż w roku ubiegłym. Można się więc spodziewać nadwyżki w całym roku. Liczymy jednak na pewne odbicie inwestycji, w tym publicznych, pod koniec roku i będzie to decydujące dla całorocznych wyników. Wiemy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta