Zdesperowani Ukraińcy już nikomu nie ufają
Gdyby w najbliższym czasie na Ukrainie odbyły się wybory parlamentarne, kraj pogrążyłby się w chaosie.
Ponad połowa Ukaińców wcale nie poszłaby na wybory lub nie oddałaby głosu na kandydata żadnej partii. Wynika to z najnowszego sondażu Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii (KIIS).
Żadna z partii obecnych na ukraińskiej scenie politycznej nie zdobywa nawet 10 procent poparcia. Największe ma Batkiwszczyna Julii Tymoszenko. Na ugrupowanie „pomarańczowej księżniczki" oddałoby głos 6,3 proc. Ukraińców. Prezydencki Blok Petra Poroszenki popiera tylko 5,9 proc. respondentów.
Na trzecim miejscu znalazł się prorosyjski Blok Opozycyjny (5,3 proc.). Pozostałe ugrupowania nie przekraczają 5-procentowego progu wyborczego.
Najgorzej wypadła partia byłego premiera Arsenija Jaceniuka Narodny Front, która...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta