Biznes potrzebuje rąk do pracy, także z zagranicy
W fabrykach, w hotelach i na budowach, gdzie do niedawna obok Polaków najczęściej pracowali obywatele Ukrainy, z miesiąca na miesiąc przybywa imigrantów także z bardzo odległych państw, np. Hindusów czy Filipińczyków.
Gości luksusowych hoteli nad Bałtykiem coraz częściej obsługują kelnerzy, kucharze czy pokojowe z Filipin, Indonezji i Afryki.
– To bardzo rzetelni, stabilni i uprzejmi pracownicy, którzy świetnie sprawdzają się w usługach – przekonuje Roman Kucierski, dyrektor zarządzający w pięciogwiazdkowym hotelu Hamilton w Świnoujściu. Ponad 60 proc. jego załogi stanowią teraz cudzoziemcy.
Przed pandemią dominowali wśród nich Ukraińcy. Natomiast od dwóch sezonów,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta