Depresja samuraja
Murakami rozumie swoją epokę
Nie dostał Nobla, zaczął przynudzać i powtarzać się. Mimo to znów jest na tapecie. „Haruki Murakami i muzyka słów” to analityczno-biograficzny esej pióra amerykańskiego japonisty i tłumacza Jaya Rubina. Książka błyskotliwa, napisana z temperamentem i tak przekonująco, że nawet ci, którzy dotychczas omijali łukiem prozę Japończyka, poczują oskomę na tę lekturę.
Jednocześnie do naszych księgarń trafił komiks „Balsamista” Mitsukazu Mihary. Dobry powód, żeby porównać nasze wyobrażenia o współczesnej Japonii z tym, jak postrzegają ją autochtoni.
Konceptualne samobójstwo
Pamiętacie proroctwo „Polska będzie drugą Japonią”? Tak kokietował rodaków Lech Wałęsa. Ponad 20 lat temu pobrzmiewała w tym porównaniu nadzieja. Zarazem był to komplement dla narodu wręcz mitycznego, przynajmniej z nadwiślańskiej perspektywy. Bo co wiedzieliśmy o Kraju Kwitnącej Wiśni? Że ludzie tam pracowici jak mrówki albo jeszcze bardziej i że w mgnieniu oka dogonili technicznie taką potęgę jak USA. Poza tym Japonię utożsamialiśmy z filmami Kurosawy i samurajskimi bajędami. Ci, którzy interesowali się plakatem (a w Polsce można ich było liczyć na kopy), wiedzieli o niponosiągnięciach w tej dziedzinie. Znawcy muzyki zaś podziwiali skośnookich wirtuozów. Nieliczni słyszeli o rewolucji w modzie dokonanej przez japońskich projektantów w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta