Z Niemcami nigdy nie wygraliśmy
Na 15 meczów Polska przegrała 11, a cztery zremisowała. Z żadnym innym przeciwnikiem polscy piłkarze nie mają tak złego bilansu
Jakieś fatum wisi nad nami od pierwszego spotkania, w roku 1933, w Berlinie. Adolf Hitler był kanclerzem od kilku miesięcy, Niemcy się zbroiły, trener profesor Otto Nerz kładł fundamenty pod potęgę piłkarską, a Polacy nic sobie z tego wszystkiego nie robili.
Grali bardzo dobrze, niemal do końca utrzymywali wynik remisowy. I kiedy już wydawało się, że się uda, stało się nieszczęście. - Proszę państwa, jaki pech – krzyczał do mikrofonu Polskiego Radia komentator Stanisław Mielech, niegdyś wspaniały piłkarz, twórca Legii, potem dziennikarz. – Martyna się pośliznął, Niemcy przejęli piłkę. Gol!
Niestety, jest też inna prawda – w większości meczów to nie pech decydował o wyniku. Niemcy niemal zawsze wykazywali nad nami wyższość piłkarską, organizacyjną, szkoleniową i wygrywali zasłużenie. Nasz pech polegał głównie na tym, że stawali nam na drodze.
1971 – Warszawa
W październiku roku 1971 na Stadion Dziesięciolecia przyjechała reprezentacja RFN prowadzona przez Helmuta Schöna, z piłkarzami już bardzo znanymi (Sepp Maier, Franz Beckenbauer,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta