Doskonały gracz, który zawsze wie, skąd wieje wiatr
Jakie są poglądy nowego szefa SLD, nie wie nikt. – Bo to jest jak z reklamą piwa bezalkoholowego – ocenia Sylwia Pusz. – Aktor mruga okiem i widz od razu wie, o co chodzi
W dniu kongresu, który przesądził o zmianie przywództwa w Sojuszu, Grzegorz Napieralski osobiście witał wszystkich delegatów. Ściskał im dłonie, zagadywał o drobiazgi. Walczący o reelekcję Wojciech Olejniczak odpuścił sobie ten rytuał.
– Bardzo możliwe, że dzięki temu Napieralski wygrał, bo gdy różnice programowe między liderami praktycznie nie istnieją, część delegatów kieruje się po prostu ostatnim wrażeniem – mówi Bogusław Liberadzki, europoseł z SLD. – A Napieralski doskonale o tym wie. W końcu jest absolwentem szczecińskiej politologii.
Nie dla grzecznych
Co nadzwyczajnego jest na Wydziale Politologii Uniwersytetu Szczecińskiego? Obok Napieralskiego studiowali tam również: Sławomir Nitras z PO, Joachim Brudziński z PiS i Mateusz Piskorski z Samoobrony – sami polityczni fighterzy. – Pracują tam młodzi doktorzy, którzy przede wszystkim uczą skuteczności w polityce, tego, jak ograć przeciwnika i osiągnąć cel, wykorzystując m.in. media – mówi Jacek Piechota z SLD. A Liberadzki dodaje: kładą im do głowy jedno, że polityka nie jest dla grzecznych chłopców, tylko dla skutecznych, i że nieustannie trzeba wypatrywać okazji do awansu. Napieralski okazał się pojętnym uczniem. Z lewicą związał się już na studiach.
– Mówiło się, że jest u nas taki młody komunista, ale nigdy go nie widziałem, choć byłem szefem samorządu, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta