Nie przegrać meczu w szatni
Ostatnia kontuzja Jakuba Błaszczykowskiego i wcześniejsza Grzegorza Bronowickiego osłabiają zespół o 20 procent – przyznaje Leo Beenhakker
– To taki sam dramat dla niego jak dla mnie. Kontuzja Jakuba Błaszczykowskiego krzyżuje trochę moje plany, ale muszę myśleć tylko o zawodnikach, których ciągle mam do dyspozycji – mówił w piątek po ostatnim treningu w Bad Waltersdorf Leo Beenhakker.
Wersji nagłego wyjazdu pomocnika Borussii Dortmund ze zgrupowania jest kilka. Oficjalną przekazał lekarz reprezentacji Jerzy Grzywocz. Powiedział, że Błaszczykowski na czwartkowych zajęciach poczuł ból mięśnia dwugłowego.
Mięsień nie wytrzymał
Ponieważ do meczu z Niemcami coraz bliżej, Beenhakker chciał zobaczyć, czy jego piłkarz gotowy jest do występu już w niedzielę, i zadecydował, że ma trenować na pełnych obrotach. Boisko było grząskie i mokre, mięsień zawodnika nie wytrzymał.
Selekcjoner zapytany o formę Błaszczykowskiego na konferencji prasowej powiedział jednak, że piłkarz jest gotowy do gry, przynajmniej na godzinę. Mimo że kilka dni wcześniej Michael Lindeman przekonywał, że przygotowuje go dopiero na mecz z Chorwacją.
Kiedy cała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta