Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Do boju, biało-czerwoni!

07 czerwca 2008 | Sport | Paweł Wilkowicz
Polska – Niemcy Klagenfurt, 8 czerwca
źródło: Rzeczpospolita
Polska – Niemcy Klagenfurt, 8 czerwca

Reprezentacja prowadzona przez Leo Beenhakkera zdaje w Klagenfurcie najtrudniejszy egzamin. Holenderski selekcjoner rozbudził wielkie nadzieje. Kibice uwierzyli, że Polska znów może wygrywać ważne mecze

To mecz o przyszłość, ale też starcie z historią. W niedzielny wieczór reprezentacja Polski będzie się musiała uporać z dwoma swoimi koszmarami. Pierwszym są Niemcy, niepokonani przez naszą drużynę mimo aż 15 prób. Drugim – mecz otwarcia. W wielkich turniejach on zawsze liczy się podwójnie, a Polacy wygrali go tylko raz, w mistrzostwach świata 1974 roku z Argentyną.

Dla nas to spotkanie będzie jak mały finał, dla Niemców nie, bo oni są specjalistami od awansów z grupy. Nawet niepowodzenia w dwóch ostatnich mistrzostwach Europy – nie wygrali w nich meczu i wrócili do domu po pierwszej rundzie – nie odebrały im pewności siebie.

Na ich konferencjach prasowych jest tak spokojnie, że aż sennie, a trener Joachim Löw mówi o spotkaniu z Polską, jak to ujął „Die Welt”, „jakby w niedzielę Niemcy grali mecz charytatywny z San Marino”.

Trzy zagadki

To jednak tylko pozory, Löw słynie z opanowania i umiejętności rozładowania atmosfery. Kłopotów i wątpliwości Niemcy mają, jak Polacy, pod dostatkiem.

Kontuzje, problemy piłkarzy w klubach, brak wartościowych zastępców dla zawodników z podstawowej jedenastki – to wszystko brzmi znajomo. Sami Niemcy przyznają, że mają tylko jednego piłkarza klasy światowej, Michaela Ballacka (piszemy o nim w osobnym tekście), pozostali są raz lepsi, raz gorsi. Dziennikarze pytani o...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8033

Spis treści
Zamów abonament