Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Podwójne urodziny

28 listopada 2008 | Po godzinach | Robert Rybarczyk
W „Imporcie!” gwiazdą będzie Justin Martin
źródło: Materiały Promocyjne
W „Imporcie!” gwiazdą będzie Justin Martin

8. urodziny Importu! (piątek) oraz 1. urodziny vinyLOVE (sobota), Vinyl, ul. Żurawia 22, piątek (28.11) – sobota (29.11), godz. 22.

Żurawia jest niewielka, a i Vinyl też do największych klubów nie należy, lecz to właśnie tutaj w najbliższy weekend będzie się koncentrowało życie klubowe stolicy.

Powody są dwa: 8. urodziny cyklu klubowego „Import!”, oraz 1. urodziny kolejnego cyklu „vinyLOVE”. Pierwszy miał swoje edycje niemal we wszystkich uznanych klubach. Z kolei „vinyLOVE” raczkuje w klubingu, ale zabawa ze sprowadzanymi z zagranicy didżejami cieszy się powodzeniem.

Ale nie odbierajmy pałeczki pierwszeństwa „Importowi!” – jego twórcy też lubią się ogrzać w sławie zagranicznych kolegów z branży. Na urodziny zaprosili kolejną gwiazdę – Justina Martina z amerykańskiej wytwórni muzycznej Dirtybird (podopieczny Bena Watta z Everything But The Girl, który grał na urodzinach cyklu w zeszłym roku).

W jego popisowym miksie na www.dirtybirdrecords.com znajdziemy kawałki z takich kolektywów, jak Röyksopp, Coldplay, Booka Shade. To klubowy, miejski house, jak w jego „Ghetto Train”, „Nightowl”, „Broke”.

Brak okładki

Wydanie: 8179

Spis treści

Pierwsza strona

Po godzinach

Bajki ze starego rzutnika
Bangkok **
Chopin na bosaka
Co się dzieje w głowie artysty
Czarno widząc muzykę
Czarny głos z Ameryki
Czas płynie powoli jak rzeka
Czas wolny
Cztery premiery w jedną noc
Czyngis-chan ****
Człowiek kontra technologia
Dla wielbicieli niepoprawnego humoru
Dwóch z Krakowa gra i śpiewa
Dzień chwały
Egipscy policjanci w Izraelu
Filharmonia – szkoła muzyki i dobrego obyczaju
Gry władzy
Górski prolog
Głos początkujących i zaawansowanych
Happy-Go-Lucky, czyli co nas uszczęśliwia ****
Jak zmniejszyć dystans
Jedyny taki kameleon jazzu
Kalendarium
Katalog... śpiewany
Każdego można zrozumieć
Kolorowe filmy nocą
Kreskówki w oparach jazzu
Królik to mistrz!
Legenda powraca...
Luksus bez smaku
Lustra
Mauretańskie motywy
Mała Moskwa ****
Miłe piosenki, ujmujący styl
Moskwa dla samotnych
Młodzież silniejsza od partii
NZW – Na Zawsze Warszawa
Na przemiał ***
Na tropach żurawi
Nasza pięćdziesięciolatka
Niby różni, w gruncie rzeczy podobni
Niewygodne fakty
Nim diabeł dowie się, że nie żyjesz ****
O doświadczeniach pokoleniowych
Ogród za drzwiami szafy
Oryginalne, bo pojedyncze
Ostatnie zlecenie
Pieszo do celu
Piorun ****
Piorunujący weekend
Po co nam sztuka?
Po czerwonym dywanie
Po godzinach
Pociąg bez początku
Podróż ze zwierzętami domowymi ****
Podwójne urodziny
Pojedynki z Szekspirem
Powojenna historia w filmie
Poza ciszą i ciemnością
Praga, czyli Jadwiga Smosarska i krokiety
Praskie klimaty
Riverside zagra u siebie
Smacznego na Pradze
Smutek jest piękny
Start - premiery grudnia
Szafarze słów i dźwięków
Szczęście bez pary
Słynny „Tlen” na nowo
Warsztat to podstawa
Wciąż wybieram Czesława
Wieczór mistrza Paco
Wielkie rockowe gardło
Wspomnienie PRL 
Z Gruzji rodem
Z perspektywy kolejnych pokoleń
Z zawiązanymi oczami
Zagadka pochodząca z antypodów
Zagadka starożytnego Egiptu
Zagrają - muzyka poważna
Zgodnie z prof. Kołakowskim
Łukasz Kuropaczewski to chłopak z pomysłami
Śladami mistrzów
„Kalimorfa” wg Marka Kality
Zamów abonament