![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Filharmonia – szkoła muzyki i dobrego obyczaju
28 listopada 2008 | Po godzinach | Antonina Rogala Monika Górecka-Czuryłło
O bilety na koncerty dla dzieci niełatwo. Karnety na „Młodych melomanów” i koncerty Cioci Jadzi sprzedają się na pniu. Trzeba trafić w dzień, kiedy można kupić bilety jednorazowe. Ale warto polować. Na koncert można przyjść już z trzylatkiem, ale i uczeń podstawówki się nie wynudzi. Utwory są omawiane, dobierane do pory roku, okoliczności czy zapotrzebowań dzieci. Muzyka to nie wszystko. W Filharmonii zobaczymy młode damy w sukienkach za kolanko i dżentelmenów pod muszką. Wszyscy spacerują po eleganckim foyer, wcale nie biegają. Wielki, kulturalny świat małych ludzi.
