Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak organizujemy pracę załogi

28 listopada 2008 | Dobra firma | Agata Lanakamer-Prasołek Łukasz Prasołek
>przykład 2
źródło: Rzeczpospolita
>przykład 2
>przykład 5
źródło: Rzeczpospolita
>przykład 5

Najczęściej stosujemy w firmach podstawowy system, który polega na wprowadzeniu pracy po osiem godzin dziennie w ciągu średnio pięciu dni roboczych na tydzień w okresie rozliczeniowym. Wolno połączyć go z organizacją zmianową

Połączenie systemu podstawowego z pracą zmianową pozwala zaplanować pracę przez 24 godziny na dobę i siedem dni w tygodniu, co jest ważne zwłaszcza dla firm produkcyjnych. Jak to zrobić w praktyce, nie naruszając przepisów?

Robota odgórnie

W podstawowym czasie pracy przepisy narzucają liczbę godzin roboczych w ciągu dnia – osiem albo mniej dla zatrudnionych na część etatu. Znaczy to, że w tych ramach możemy manewrować jedynie dniami pracy w skali okresu rozliczeniowego, gdyż w każdym tygodniu nie musi przypadać równo po pięć dni. Z tym ograniczeniem, że w ciągu tygodnia podwładnemu wolno pracować maksymalnie sześć dni, gdyż trzeba mu zapewnić odpoczynek tygodniowy. Biorąc pod uwagę możliwość zaplanowania odpoczynku w inne dni niż niedziela, gdy w zakładzie jest dopuszczalna praca w niedziele, praca może trwać ciągiem 10 lub 12 dni >patrz przykład 1.

przykład 1

W grudniu 2008 r. spółka zorganizowała pracę następująco:

- 1 i 2 grudnia – dni wolne

- 3 – 13 grudnia – praca od 5 do 13

- 14 grudnia – dzień wolny.

Plan jest prawidłowy, gdyż w pierwszym tygodniu (1 – 7 grudnia) pracownik korzysta z ponad 48-godzinnego odpoczynku na początku tygodnia, a w drugim – ma zagwarantowany odpoczynek tygodniowy trwający 35 godzin (od 13 w sobotę 13 grudnia do 24 w niedzielę 14 grudnia) na koniec tygodnia. Między nimi przypada

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8179

Spis treści

Pierwsza strona

Po godzinach

Bajki ze starego rzutnika
Bangkok **
Chopin na bosaka
Co się dzieje w głowie artysty
Czarno widząc muzykę
Czarny głos z Ameryki
Czas płynie powoli jak rzeka
Czas wolny
Cztery premiery w jedną noc
Czyngis-chan ****
Człowiek kontra technologia
Dla wielbicieli niepoprawnego humoru
Dwóch z Krakowa gra i śpiewa
Dzień chwały
Egipscy policjanci w Izraelu
Filharmonia – szkoła muzyki i dobrego obyczaju
Gry władzy
Górski prolog
Głos początkujących i zaawansowanych
Happy-Go-Lucky, czyli co nas uszczęśliwia ****
Jak zmniejszyć dystans
Jedyny taki kameleon jazzu
Kalendarium
Katalog... śpiewany
Każdego można zrozumieć
Kolorowe filmy nocą
Kreskówki w oparach jazzu
Królik to mistrz!
Legenda powraca...
Luksus bez smaku
Lustra
Mauretańskie motywy
Mała Moskwa ****
Miłe piosenki, ujmujący styl
Moskwa dla samotnych
Młodzież silniejsza od partii
NZW – Na Zawsze Warszawa
Na przemiał ***
Na tropach żurawi
Nasza pięćdziesięciolatka
Niby różni, w gruncie rzeczy podobni
Niewygodne fakty
Nim diabeł dowie się, że nie żyjesz ****
O doświadczeniach pokoleniowych
Ogród za drzwiami szafy
Oryginalne, bo pojedyncze
Ostatnie zlecenie
Pieszo do celu
Piorun ****
Piorunujący weekend
Po co nam sztuka?
Po czerwonym dywanie
Po godzinach
Pociąg bez początku
Podróż ze zwierzętami domowymi ****
Podwójne urodziny
Pojedynki z Szekspirem
Powojenna historia w filmie
Poza ciszą i ciemnością
Praga, czyli Jadwiga Smosarska i krokiety
Praskie klimaty
Riverside zagra u siebie
Smacznego na Pradze
Smutek jest piękny
Start - premiery grudnia
Szafarze słów i dźwięków
Szczęście bez pary
Słynny „Tlen” na nowo
Warsztat to podstawa
Wciąż wybieram Czesława
Wieczór mistrza Paco
Wielkie rockowe gardło
Wspomnienie PRL 
Z Gruzji rodem
Z perspektywy kolejnych pokoleń
Z zawiązanymi oczami
Zagadka pochodząca z antypodów
Zagadka starożytnego Egiptu
Zagrają - muzyka poważna
Zgodnie z prof. Kołakowskim
Łukasz Kuropaczewski to chłopak z pomysłami
Śladami mistrzów
„Kalimorfa” wg Marka Kality
Zamów abonament