Możesz zwolnić menedżera za pirackie programy w laptopie
Pracodawca zapewnia pracownikom sprzęt potrzebny do pracy. Odpowiada też za legalność stosowanego w nim oprogramowania. Nawet wtedy, gdy nie wiedział o złamaniu przepisów w jego przedsiębiorstwie
Każdy szef wie, że kupno oprogramowania komputerowego jest dość drogie. A takie wysokie koszty wiele osób skłaniają do korzystania z nielegalnych programów. Zdarza się i tak, że korzystają z nich przedsiębiorcy, nie wiedząc o tym. Może to wynikać przykładowo z tego, że piracki software zainstalowany został przez przepisowo działającą firmę komputerową, która zapewniała, że jego pochodzenie jest zgodne z literą prawa. Nielegalne aplikacje instalują także sami pracownicy, niejednokrotnie ryzykując przy tym utratę posady.
Zgodnie z umową
Kupując oprogramowanie, nabywca nośników nie staje się najczęściej właścicielem praw autorskich. Uzyskiwane są uprawnienia do korzystania z programu z pewnymi ograniczeniami nałożonymi na użytkownika przez właściciela praw autorskich. A tym ostatnim zazwyczaj jest producent oprogramowania. Dokładne zasady takiej aplikacji zawiera umowa dołączona do programu, czyli licencja. Dlatego każda firma powinna się z nią zapoznać i przestrzegać określonych w niej zasad.
Jeśli bowiem użytkownik powiela, rozprowadza lub instaluje software...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta