Zadano nam bolesny cios
Indie nie były gotowe na atak – mówi „Rz” indyjski strateg gen. Ashok Mehta
Rz: Jedna z teorii pojawiających się w zachodnich mediach mówi, że zamach to zapowiadany terrorystyczny spektakl w okresie przejściowym po wyborach w USA. W Indiach częściej obwinia się pakistańskie służby. Która z tych teorii jest prawdziwa?
Ashok Mehta: Moim zdaniem – żadna. Indie są po prostu dogodnym celem dla islamskich ekstremistów. Ostatnio poważne zamachy zdarzają się w naszym kraju co najmniej raz w miesiącu. Sprawcy tego zamachu i ci, którzy go zaplanowali, z pewnością pochodzą z zagranicy. Musieli jednak otrzymać pomoc na poziomie lokalnym. Zamach był najbardziej spektakularny z dotychczasowych. Z wojskowego punktu widzenia był świetnie zaplanowany i przeprowadzony. Nigdy w historii się nie zdarzyło, żeby terroryści po dokonaniu ataku przetrzymywali zakładników aż w trzech różnych punktach. Przecież...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta