Cierpienia młodego Balthusa
Wieloletnią korespondencję między artystą a Antoinette de Watteville, jego muzą i pierwszą żoną, odnaleźli i opracowali ich synowie
„Bébé, kochanie, gdzie jesteś o tej godzinie kawy i brydża (jest wpół do dziesiątej), komu posyłasz swój uśmiech, czyje oczy uwodzisz Twoim urokiem?” – skamlał z Paryża Balthus, niepewny uczuć młodszej o cztery lata Antoinette de Wateville.
Nazywał ją zdrobnieniem „Bobasek”. Lub wieloma innymi imionami. Nigdy jej własnym, jakby za poważnym dla złotowłosej trzpiotki. Poznał ją, gdy miała 12 lat. Córka szacownej rodziny, mieszkanka solidnego szwajcarskiego Berna. Nie nadawała się na narzeczoną. Najpierw więc stała się „siostrzyczką”. Oraz ideałem rozkwitającego dziewczątka, powracającym na wielu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta